wtorek, 13 grudnia 2016

Niby nic, a jednak...

Niby nic nie wiemy, a jednak wiemy. Pani Psycholog powiedziała nam w sekrecie, że u Niej zaliczyliśmy. Reszta jakoś pójdzie bo najbardziej to bałam się tych testów psychologicznych. Nadal oczywiście czekamy na kwalifikacje oficjalne :) A Święta zbliżają się wielkimi krokami. 

Ubraliśmy już choinki. W tym roku zabrakło nam łańcuchów ;) 
No może nie wszystkim :) Filipkowi nie zabrakło :) Ta pięknie ubrana samodzielnie przez niego choineczka świeci już u niego w pokoiku. 



A poniżej choineczka na mieście. Jedna z wielu (mi się bardzo podoba) i słodki buziak od Filipa. 




Czekamy zatem dalej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz