piątek, 26 sierpnia 2016

Decydowanie o losie innych...


"Pewien człowiek, przemierzając pustynię, natknął się na anioła i poczęstował go wodą.
- Jestem aniołem Śmierci, przyszedłem, by zabrać cię ze sobą -  rzekł anioł. - Byłeś jednak dla mnie dobry; dlatego też składam na twe ręce Księgę Przeznaczenia. Masz pięć minut, aby zmienić w niej cokolwiek zechcesz. 

Posłaniec śmierci wręczył człowiekowi Księgę. Wertując karty, natknął się on na zapiski z życia swych sąsiadów. - Ci ludzi nie zasługują na takie luksusy - pomyślał z niesmakiem. Chwycił zatem pióro i zmienił losy swych sąsiadów na gorsze.

Wreszcie dotarł do rozdziału poświęconego sobie. Przerażony tym, co ujrzał, zapragnął natychmiast zmienić swe Przeznaczenie. Jednak w tym momencie Księga zniknęła - pięć minut minęło.
I wtedy anioł zabrał jego Duszę"

Dlatego my nigdy nie zazdrościmy innym, a czasami im współczujemy. Nawet Ci najbardziej bogaci niosą swój krzyż, o którym my nie mamy pojęcia. Nie wszystko można kupić za pieniądze dlatego warto się zastanowić i żyć... po prostu, tu i teraz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz